Roszczenie z tytułu kredytu lub pożyczki oraz roszczenia w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. art. 118 kodeksu cywilnego. Przedawnienie roszczeń ze stosunku pracy (wszystkich poza wskazanymi w art. 291 § 2 oraz 291 § 21 kodeksu pracy) art. art. 291 § 1 kodeksu pracy. PRZEDAWNIENIE PO 5 LATACH. Przedawnienie
Spotkanie z byłą po latach. Była 6 lat temu wyjechała na południe Europy i została na stałe z poznanym facetem. Najbardziej zabolało mnie w tym wszystkim że wyjechała, ( brak kontaktu) niż ze poznała faceta (ja jej wtedy nie kochałem, ale mieliśmy super kontakt ). Ego sobie cierpiało, bo skończyły się spotkania, esemesy i
Czy kryzys w małżeństwie po 30 latach oznacza koniec związku? Kryzys w małżeństwie po trzydziestu latach nie oznacza konieczności końca związku. Choć może być trudnym i burzliwym okresem, wiele par udaje się przezwyciężyć te trudności i odbudować swoje małżeństwo na nowo. Czy warto walczyć o małżeństwo po 30 latach?
Podział administracyjny w latach 1954–1990. 25 obwodów. Po 1954 nastąpiły na mapie USRR kolejne zmiany: 5 marca 1958 obwód woroszyłowgradzki przemianowano na ługański (a Woroszyłowgrad na Ługańsk) 21 maja 1959 zlikwidowano obwód drohobycki, włączając wszystkie jego rejony do obwodu lwowskiego
Położenie na mapie Kielc. Południowy kraniec ulicy Zagnańskiej - węzeł Kielce-Żelazna. Ulica Zagnańska [1] – jedna z ulic w Kielcach. Na odcinku od ulicy 1 Maja do ulicy Łódzkiej jest fragmentem drogi wojewódzkiej nr 762. Od 1 stycznia 2023 roku droga wojewódzka ma zostać wydłużona do skrzyżowania z ul.
Smutny koniec medialnego związku. 27.08.2023. Stefan Koch z serialu dokumentalnego “Chłopaki do wzięcia” po latach poszukiwań odnalazł miłość. Razem z
. Temat: Koniec związku po 5 latach, nie wiem jak żyć. Witajcie, piszę właśnie swojego pierwszego posta w życiu, bo nie umiem sobie poradzić z tym co się 5 letni chłopak napisał mi dzisiaj sms, że lepiej będzie, jeżeli się rozstaniemy. Nie wiem jak mam dalej żyć i co mam zrobić, żeby nie odczuwać tej pustki... Czytałam trochę w internecie jak sobie poradzić z czymś takim i czytając posty postanowiłam opisać także swoją od początku - Ja i On poznaliśmy się na wakacjach, dzieliła nas różnica 10 lat i na początku byliśmy tylko znajomymi, świetnie nam się pisało, byliśmy z dwóch różnych końców Polski. W następne wakacje spotkaliśmy się znów, spędziliśmy razem 2 miesiące i wtedy coś zaiskrzyło. On miał wtedy jeszcze dziewczynę, ale rozmawialiśmy o tym i mówił, że potrzebuje czasu, żeby zakończyć to elegancko, ponieważ to była znajoma z dzieciństwa i w dodatku była bardzo blisko z jego rodziną, w zasadzie trochę jak kuzyni jeżeli chodzi o relacje z rodzicami itp. Mówił, że wszedł w ten związek, bo czuł się samotny, ale że on w zasadzie był bardzo powierzchowny, tylko po prostu nie chciał ranić te drugiej osoby i faktycznie tak było, On rozstał się z nią po jakimś czasie i zrobił to tak, by wszystko było w miarę byliśmy razem, przez pierwsze 2 lata był to związek na odległość, codziennie Skype i mnóstwo smsów, raz na miesiąc się widywaliśmy. Było to ciężkie, ponieważ ja wtedy byłam jeszcze w szkole i z uwagi na różne problemy w domu jak i tą 10 letnią różnicę wieku, to ukrywałam przed rodziną, że jesteśmy dostałam się studia, również w mieście w którym on mieszkał i zdecydowałam się na ten uniwersytet, żebyśmy mogli być razem - powiedziałam rodzinie, w międzyczasie sytacja w moim domu bardzo się poprawiła, więc wszystko zaczęło się układać. W okresie tych 2 lat związku na odległość On był dla mnie bardzo dużym wsparciem, nie wiem czy dałabym radę przetrwać te cięzkie chwile w mojej rodzinie gdyby nie jego przeprowadziłam się do jego miasta to zamieszkaliśmy od razu razem, w mieszkaniu które kupili mu rodzice. On od początku mówił, że to nasze mieszkanie, że mam się czuć jak u siebie, był bardzo opiekuńczy. Na początku wszystko było cudownie między nami, ale powoli pojawiały się problemy - ja nie chciałam spotykać się z jego znajomymi, ponieważ przez różnicę wieku czułam się w tym gronie strasznie niezręcznie, a on nie chciał nigdzie chodzić beze mnie, więc zamkneliśmy się trochę w mieszkaniu przed na początku cudownie, chodziliśmy sobie do knajpek, albo siedzieliśmy w domu, mieliśmy psa i wystarczaliśmy sobie na wzajem, ale po jakimś czasie zaczęły pojawiać sie pierwsze poważne kłotnie. Potem było coraz gorzej, mieszkanie było dość małe i często się tam bałaganiło, więc ja nieustannie sprzątałam. Myłam podłogi odkurzłam itp. a on w ogóle mi w tym nie pomagał, często jeszcze go irytowało to, że mu wypominam ten brak pomocy - ja również dla nas gotowałam. Przez to wszystko byłam w ciągłej frustracji i byłam trochę miesięcy temu, może trochę dawniej on dowiedział się, że ma pewną chorobę, której nie da się wyleczyć. Nie jest to śmiertelna choroba ani nic, ale dość uciążliwa, bolą stawy, czasami wygląda się nie najlepiej, jednak u niego wszystko w porządku, zawsze go zapewniałam, że moim zdaniem nie widać po nim nic,a nic, bo to była prawda, on jednak uważał, ze widać plamy itp. Pewnego razu tak bardzo się zakręcił na punkcie tej choroby, że uznał, ze nie chce żyć i czekać, jak ona postępuje, tylko gdy uzna za stosowne, to się zabije. Wyszedł w nocy z mieszkania, nie odbierał telefonu, nie wiedziałam co robić, wrócił nad ranem, mówił, ze chciał pomyśleć. Powiedział, że jestem najlepszą rzeczą, która mu się przytrafiła w dnia nie wiedziałam już co robić, bałam się, że naprawdę może się coś stać więc zadzwoniłam do jego mamy i wszystko jej powiedziałam. On oczywiście dowiedział się o tym, był strasznie zły, ale koniec końców to była chyba dobra decyzja, bo rodzice dali mu wsparcie, on zaczął chodzić do psychologa i generalnie sie poprawiło u niego, ale między nami było coraz gorzej. On zrobił się strasznie obojętny, ja byłam wkurzona i zła, i żyliśmy już obok siebie, a nie razem. Przed świętami rozmawialiśmy, ja powiedziała, że musimy podjąć jakąś decyzję, bo to jest chore i jestem nieszczęśliwa, że musimy albo się rozstać, albo porozmawiać z kimś, iść na terpaię czy coś. Myślałam, że to pomoże. W swięta byłam u rodziny i dostałam sms, że lepiej będzie, jeśli się wyprowadzę, nie chciałam się zapierać i zostawać, w końcu to było jego mieszkanie, dlatego powiedziałam, ze okej, ale dalej chcę z nim być, wyprowadziłam się. Około 2 miesiące tak żyjemy, mieszkamy osobno, spotykamy się czasami, ale on jest bardzo odległy, choć czasami ma takie przebłyski dawnego dni temu przyjechała do niego rodzina, przestał się do mnie w ogóle odzywać, a dzisiaj napisał, ze lepiej będzie jeśli się rozstaniemy i że gdy wrócę, bo teraz jestem u rodziny, to o tym nie chcę się rozstawać, nadal go kocham, zgodziłam się na tą wyprowadzkę, bo chciałam dać mu przestrzeń, myślałam, ze tego potrzebuje. To był mój jedyny i pierwszy chłopak, nie wiem jak mam teraz dalej żyć. Czuję ogromną pustkę i nie wiem jak mam sobie z nią poradzić. Mieszkam w mieście do którego przyjechałłam dla niego, nie mogę teraz wyjechać, bo studiuję. Mieszkam sama z psem i tylko czuję jego brak, rozpamiętuję wszystko, myśle tylko o tych dobrych chwilach, nie pamiętam złych. Ciągle sobie myślę ile rzeczy mogłam zrobić lepiej, jak zawiniłam. Chciałabym to naprawić, bo zawsze wierzyłam, że to miłość na całe życie, ale nie wiem czy to dobre wyjście. Co mam robić, walczyć? Pozwolić odejść, jeśli tak jak mam dalej żyć, ja nie widzę siebie dalej bez niego. Pomóżcie, proszę. M.
Zdajemy sobie sprawę, że łatwo jest dawać porady będąc w szczęśliwym związku lub od dłuższego czasu ciesząc się ze statusu singla. Jednak większość z nas przeszła przynajmniej jedno rozstanie. Warto więc uczyć się od innych i nie powielać błędów. Czego zatem nie robić po rozstaniu? 1. Upijanie i obżeranie się Jest to chwilowa przyjemność, odwrócenie uwagi od problemu. Jednak wszystkie pochłonięte w tym czasie kalorie sprawią, że będziesz czuć się jeszcze gorzej! W końcu dodatkowe kilogramy to jedno z największych zmartwień większości kobiet. A po rozstaniu przecież nie potrzebujemy kolejnych, dołujących problemów. 2. Izolowanie się Siedzisz w domu i płaczesz w poduszkę oglądając seriale? Błąd! Powinnaś jak najszybciej znaleźć sobie rozrywki, które odwrócą Twoją uwagę. Oczywiście nie zalecamy alkoholu i obżarstwa (punkt 1), ale wypady na lunch czy kolacje ze znajomymi są jak najbardziej wskazane. To też szansa dla Ciebie aby pójść na siłownie i zadbać o swoją sylwetkę czy wyjechać na parę dni w wymarzone miejsce. 3. Zemsta Daje tylko chwilową radość. Zwłaszcza gdy idziemy z innym facetem do łóżka. Przecież nie wyślemy swojemu byłemu MMSa z sypialni ;-) 4. Nowa fryzura lub tatuaż O ile włosy odrosną, to tatuaż zostanie na całe życie. Zasada "nowe życie, nowa ja" nie jest zła, ale trzeba uważać z szaleństwami. 5. Nowy związek Nikt nie mówi, że po zerwanym związku do końca życia trzeba zostać singlem. Jednak olbrzymim błędem jest od razu wchodzenie w nowy związek. Zazwyczaj robimy to bo szukamy pocieszenia, chcemy zapełnić pustkę w naszym domu. Należy zadać sobie pytanie, czy w ten sposób nie krzywdzimy drugiej osoby, która po części staje się naszą... ofiarą. Wiele osób wyznaje zasadę "4 lata związku, to 1 rok bycia singlem". Oczywiście nie musimy się trzymać aż tak sztywnych ram, ale wytrwanie jako singielka przez kilka miesięcy pomoże w ustatkowaniu się, wygaszeniu emocji i poznaniu wielu, wielu nowych osób.::A Wy: jak poradziliście sobie po rozstaniu?
Witam! Rozstania, szczególnie przy tak długim stażu związku, są traumatycznym przeżyciem dla większości z nas. Trudno jest pogodzić się z odejściem ukochanej osoby. Narastające w tym czasie emocje mogą prowadzić do poważnych problemów w codziennym funkcjonowaniu. Warto, żeby teraz zajął się Pan sobą i skorzystał z pomocy innych osób. Świetnie, że stara się Pan wpłynąć na poprawę swojego stanu psychicznego, szukając wsparcia u znajomych i zajmując się różnymi sprawami. Sądzę jednak, że w tej chwili to za mało, by mógł Pan sobie poradzić z tym przeżyciem. Pana partnerka zdecydowała się rozstać z Panem. Jej stanowisko jest jasne, ona nie chce znowu próbować. Pan nadal ma nadzieję, że ona zmieni zdanie. Dopóki nie ma Pan takiej pewności, warto, żeby zadbał Pan o swój stan psychiczny. Myśli o partnerce i powracające wspomnienia oraz nadzieja na jej powrót to jeden z etapów przeżywania rozstania. Osoba porzucona przeżywa rozpad związku jak swoistą żałobę. Potrzeba czasu, by móc powrócić do równowagi. Warto, żeby skorzystał Pan w tym trudnym czasie z pomocy psychologa, a jeśli będą nasilać się objawy, tj. bezsenność, brak apetytu, a nastrój znacznie się obniży, dobrze byłoby zgłosić się do lekarza psychiatry na konsultację. Pomoc psychologa może pozwolić Panu przepracować obecne trudne emocje i wzmocnić Pana psychicznie. Praca nad problemami i rozwiązywanie wewnętrznych konfliktów może być pomocne w poprawie sytuacji. Warto także, by porozmawiał Pan z innymi osobami, które doznały podobnych trudności. Może Pan ich poszukać na forach internetowych lub grupach wsparcia. Zachęcam także do korzystania z telefonów zaufania ( 116 123 dla osób w kryzysie emocjonalnym). Pozdrawiam
Kryzysy zdarzają się w każdy związku, natomiast problem pojawia się, kiedy ilość kryzysów zdaje się ciągle rosnąć, a ostateczne przychodzi najgorsze. Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? Jest to możliwe. Długi związek to z pewnością długie lata doświadczeń, ale także ryzyko powstania pewnych przyzwyczajeń. Ludzie po latach związku wpadają w pewne nawyki, które zwykle nie są związane ze staraniem się o drugą osobą. Długi związek może rozpaść się przede wszystkim, kiedy ludzie przestają ze sobą rozmawiać. Wówczas, nie mówią o swoich troskach, nie wspominają o problemach i nie starają się o zaspokojenie potrzeb drugiej osoby. Zdarzają się także długie związki, które rozpadają się pod wpływem nagłej zmiany ogólnej sytuacji życiowej. Mowa tutaj przede wszystkim o wspólnym zamieszkaniu – osoby, które ciągle randkują i nie mają okazji przebywać ze sobą 24 godziny na dobę, mogą dosyć ciężko zderzyć się z rzeczywistością, kiedy zamieszkają razem. Chrapanie partnera, pozostawione przy łóżku skarpetki, nieodkładanie naczyń do zmywarki – każda z tych błahych spraw może być gwoździem do trumny nawet dla najdłuższego związku. Rozstanie może się pojawić także na skutek długiego wyjazdu jednego z partnerów. W tym wypadku, osoby ciągle przebywające z sobą, które muszą zacząć funkcjonować na odległość – mogą mieć problemy. Najczęściej jednak rozstania po długim związku wynikają z wzajemnych zaniedbań. Każdego dnia, oboje partnerzy powinni starać się i zabiegać o względy drugiej połówki. Oczywiście, normalne jest zmęczenie czy nadmiar obowiązków zawodowych, ale wtedy tym bardziej powinniśmy czuć wsparcie partnera. W końcu sytuacja może się wkrótce odwrócić. Przyczynami rozstania mogą być także zdrady. W skrajnych przypadkach nagła choroba jednego z partnerów może przerosnąć drugą połowę. Trzeba pamiętać jedynie o tym, że takie sytuacje także nie biorą się znikąd i zwykle wynikają z zaniedbań jednej i drugiej strony. Pierwsze dni po rozstaniu po długim związku Po wielu latach związku zwykle rozstanie przychodzi za tzw. porozumieniem stron. To znaczy, że oboje najpewniej dojdziecie do wniosku, że nie warto się już męczyć. Nie znaczy to, że samo rozstanie przejdzie bez echa. Nagła pustka w domu, obserwowanie wspólnych miejsc czy kontakt ze wspólnymi znajomymi – mogą być ciężkie do zniesienia. Warto dać sobie przyzwolenie na płacz, który może być oczyszczający. I przeciwnie, nie warto zostawać samemu w pierwszych dniach po rozstaniu. Być może warto zaprosić do siebie przyjaciół lub umówić się na spacer np. z siostrą. Pierwsze dni po rozstaniu powinny być wypełnione zajęciami, które nie będą kojarzyć nam się z byłym partnerem. Być może warto także usunąć z mieszkania wspólne fotografie, gadżety i przedmioty. Jest to ważne, aby zamknąć pewien etap w życiu i zrobić przestrzeń dla siebie we własnym domu. Co zatem zrobić krok po kroku? Pozbądź się rzeczy byłego partnera z mieszkania, im szybciej to zrobisz, tym lepiej. Zaaranżuj spotkanie z przyjaciółmi, najlepiej tymi, którzy nie są Waszymi wspólnymi znajomymi. Przygotuj sobie dobrą kolację, niech będzie małą przyjemnością. Znajdź sobie dobre zajęcie na samotne wieczory, aby je polubić. Jak poradzić sobie z rozstaniem, kiedy zaczynasz czuć się samotnie? Na pewno warto zadbać o poczucie własnej wartości. Rozstanie to najpewniej kwestia Waszych wspólnych zaniedbań, zatem utożsamianie faktu rozstania z własnymi wadami nie ma sensu. Gdyby to miało znaczenie – Wasz związek rozpadłby się po pierwszych tygodniach czy miesiącach. Dobrze będzie, jeśli relatywnie szybko w rozstaniu dostrzeżesz szansę na nowy początek – być może odkryjesz piękno życia w samotności lub dasz sobie szansę na nową przygodę. Z pewnością wybij sobie z głowy kontakt z byłym partnerem – to tylko pogłębi Waszą niechęć do siebie, a być może z czasem nauczycie się odnosić do siebie z szacunkiem. Rozstanie szczególnie po długim związku nie jest łatwą sprawą, natomiast należy dać sobie czas na przeżycie go na swój sposób. Wówczas, tym szybciej przyjdzie myśl o tym, że przed Tobą nowy początek.
Koniec okresu preferencji wiąże się dla przedsiębiorcy z koniecznością zgłoszenia tego faktu do Zakładu Ubezpieczeń preferencji trwa przez 24 pełne miesiące. Jeżeli data zgłoszenia do składek preferencyjnych przypada na:pierwszy dzień miesiąca. Gdy 1-go dnia miesiąca rejestruje się z kodem 05 70 to preferencyjne składki kończą się dokładnie po upływie 24 miesięcy liczonych łącznie z pierwszym, np. działalność założona 1 lipca 2020 (zgłoszenie z kodem 05 70) - koniec okresu preferencji przypada na czerwiec 2022 - pierwsza deklaracja z dużym ZUS/ małym ZUSem plus za lipiec 2022;Przykład założył działalność 1 stycznia 2020 roku zgłaszając się jednocześnie do preferencyjnego ZUS. Jako, że ulga ta obowiązuje przez okres pełnych 24 miesięcy, to oznacza że ostatnie składki preferencyjne przedsiębiorca opłaci za grudzień 2022 (opłata do 20 stycznia 2023 roku). Przerejestrowanie na nowy schemat opłacania składek powinno nastąpić w dacie 1 stycznia 2023 1 września 2019 roku przedsiębiorca opłacał tylko składkę zdrowotną w ramach ulgi na start. Ulga ta przestała obowiązywać wraz z upływem lutego 2020, dlatego też przedsiębiorca dokonał przerejestrowania w ZUS na preferencję (kod tytułu ubezpieczenia 05 70) w terminie 01 marca 2020 roku. Preferencyjny ZUS będzie przysługiwał tej osobie do końca lutego 2022 roku tak więc przerejestrowanie na duży ZUS lub na składki od dochodu przypadnie w terminie 1 marca 2022 niż pierwszy dzień miesiąca, to preferencyjne składki kończą się dokładnie po upływie 24 miesięcy, liczonych od miesiąca następnego po tym, w którym zgłoszono się z kodem 05 70, np. działalność założona 3 lipca 2020 - koniec okresu preferencji przypada na lipiec 2022 - pierwsza deklaracja z dużym ZUS/małym ZUSem plus za sierpień założył działalność 13 maja 2020 roku, jednocześnie rezygnując z możliwości przystąpienia do ulgi na start. Dokonał on natomiast rejestracji z kodem 05 70, tzn. że będzie on miał prawo korzystać z preferencyjnego ZUS przez okres pełnych 24 miesięcy. W związku z powyższym okres preferencji będzie obowiązywał do maja 2022 roku włącznie, a termin przerejestrowania na duży ZUS lub na mały ZUS plus przypadnie na dzień 1 czerwca 2022 z preferencyjnego ZUS - ZUS ZWUAW celu przerejestrowania się przez przedsiębiorcę, w związku z kończącym się okresem preferencji, należy w pierwszym kroku dokonać wyrejestrowania z ubezpieczenia na deklaracji ZUS ZWUA. Dokonuje się tego z poziomu zakładki START » ZUS » DEKLARACJE ZGŁOSZENIOWE » DODAJ DEKLARACJĘ » ZUS rubryce “wyrejestrowanie od dnia” należy podać dzień następny po dniu, w którym ustał preferencyjny okres opłacania składek. Wyrejestrowania należy dokonać z kodem tytułu ubezpieczenia 05 70 XX, a jako kod przyczyny wyrejestrowania wybrać 600 - inna przyczyna wyrejestrowania. Rejestracja na duży ZUS lub składki od dochodu - ZUS ZUA lub ZUS ZZANastępnie należy dokonać rejestracji za pomocą deklaracji ZUS ZUA (zgłoszenie do ubezpieczenia społecznych oraz do ubezpieczenia zdrowotnego) lub na deklaracji ZUS ZZA (zgłoszenie tylko do ubezpieczenia zdrowotnego w uzasadnionych przypadkach) z nowym kodem ubezpieczeń, którą można sporządzić w zakładce START » ZUS » DEKLARACJE ZGŁOSZENIOWE » DODAJ DEKLARACJĘ » ZUS ZUA/ZUS rubryce "data powstania obowiązku ubezpieczenia" należy wpisać pierwszy dzień obowiązku opłacania wyższych składek ZUS. Zgłoszenia należy dokonać z kodem tytułu ubezpieczenia 05 10 XX lub jeżeli przedsiębiorca decyduje się opłacać mały ZUS plus zgłoszenia należy dokonać z kodem tytułu ubezpieczeń 05 90 albo 05 92 - jeśli przedsiębiorca ma przyznane prawo do renty z tytułu niezdolności do wyrejestrowania z ubezpieczeń (ZUS ZWUA) i data zgłoszenia (ZUS ZUA/ZUS ZZA) powinny być takie same, aby nie nastąpiła przerwa w podleganiu ważne, w pierwszej kolejności należy przesłać ZWUA, a dopiero po jej przyjęciu wysłać ZUA/ZZA, aby deklaracje zostały przetworzone w odpowiedniej kolejności. W systemie można sporządzić zestaw deklaracji, w którym oznacza się kolejność deklaracji. W tym celu proszę zaznaczyć obie deklaracje a następnie z paska opcji wybrać WYŚLIJ DO ZUS i kliknąć WYŚLIJ ZESTAW DO ZUS. W konsekwencji otworzy się okno, w którym za pomocą przeciągnięcia będzie możliwe dokonanie zmiany kolejności deklaracji w zestawie. Z poziomu tego okna należy zdefiniować nazwę zestawu. A następnie wybrać DALEJ, po czym wysłać go samodzielnie bądź zlecić do podpisu pracownika należy zgłosić w ZUS nie później niż do 7 dnia od powstania obowiązku ubezpieczeniowego lub jego zmiany. Jako datę wyrejestrowania podaje się zwykle 1 dzień miesiąca. Koniec okresu preferencji a zmiana schematu składek ZUSZmian schematu opłacania składek trzeba także dokonać w ustawieniach systemowych. Po wygenerowaniu ostatniej deklaracji rozliczeniowej z preferencyjnymi składkami ZUS należy przejść do zakładki USTAWIENIA » PODATKI » części ZUS należy wybrać schemat opłacania składek DUŻY ZUS lub MAŁY ZUS PLUS w zależności od posiadanych uprawnień. Jeżeli zgłoszenia dokonano na druku ZZA wówczas należ wybrać schemat składek z dopiskiem Tylko zdrowotne. Więcej informacji z zakresu ustawień składek można przeczytać w artykule przypadku wybrania schematu mały ZUS plus czyli korzystania z ulgi mały ZUS konieczne jest ustalenie podstawy składek w oparciu o dochód oraz wysłanie dodatkowych raportów do ZUS. Ważne jest tu dotrzymanie wszelkich terminów związanych z przerejestrowaniem, szczegółowo zostało to opisane w artykule: Mały ZUS w systemie ZUS DRA z nowymi składkamiPo wprowadzeniu zmian w ustawieniach można wygenerować deklarację rozliczeniową ZUS DRA z wykazaniem nowo obowiązującego kodu ubezpieczeniowego i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne poprzez START » ZUS » DEKLARACJE ROZLICZENIOWE » DODAJ DRA przekazać należy do ZUS w ustawowym terminie, czyli do 20 dnia danego miesiąca.
koniec związku po 2 latach